sobota, 9 stycznia 2010

Na rozgrzewkę!

Na chłodny, zimowy wieczór w sam raz gorąca filiżanka czegoś dobrego i aromatycznego...
A ową filiżankę trzyma jedna z Lavandulowych Lavionek :)
i widok ze skosa, miało być widać 3D, hehe ;)

1 komentarz:

  1. Stempelek jest prześliczny i właśnie przymierzam się do jego wykorzystania (dotarł do mnie w piątek - dziękuję :) ) Uwielbiam pić gorącą herbatkę - a zwłaszcza z cytryną i co może dziwne ale pomarańczą :) A mój pomysł na Lavionkę z filiżanką jest związany z nadchodzącymi walentynkami.

    OdpowiedzUsuń